Zasłyszane w salonie GSM
***
"ile płacę za połączenie z bezpłatnym numerem?".
***
"ja chciałem zrezygnować z tej opcji wysyłania do mnie ponagleń do zapłaty".
***
"to umowę trzeba podpisać na dwa lata? ja wolałbym na rok. A gwarancja jest tylko na rok? Ja wolałbym na dwa lata...".
***
klient: aparat został zablokowany za brak płatności? przecież są wakacje!";
konsultant: "zgadza się, jednak należności należy regulować mimo tego";
klient: "dobra, to kiedy mi odblokujecie aparat?";
konsultant: "w ciągu 48 godzin od chwili otrzymania potwierdzenia zapłaty, proszę pana";
klient: "48? dlaczego tak długo?";
konsultant: "bo są wakacje
***
czy w państwa systemie komputerowym odnotowujecie tylko połączenia JUŻ wykonane?
***
treść sms'a testowego przesłanego przez abonenta do konsultanta "nadal nie mogę wysyłać sms'ów".
***
Ja mam u was zaległosci w płaceniu i z tego powodu wyłączyliscie mi telefon. Wiec ja się pana pytam: jak ja mam teraz funkcjonować?
***
konsultant: "poproszę Pana nazwisko",
klient: "moje, czy żony?",
konsultant: "czy mają państwo różne nazwiska?",
klient: "nie".
***
konsultant: "proszę pana, celem wymiany aparatu zapraszam pana do naszego punktu dealer'skiego w Opocznie";
klient: "i co, mam tam słuchać tego głupiego fiuta?
***
klient: "ja mam taki malutki problem";
konsultant: "tak, słucham"
klient: "zdeptałem swój telefon"
***
"proszę pana, ja się założyłem z kolegą i włożyłem swojego Simensa M35 do szklanki z wodą, i teraz nie chcą mi go naprawić w ramach gwarancji".
***
konsultant: "żeby zmniejszyć koszty na tym koncie mogę jedynie zasugerować zmniejszenie ilości wykonywanych połączeń";
klient: "aha, a na czym to polega?".
***
"proszę mi powiedzieć, jakie promocje będziecie mieli we wrześniu przyszłego roku".
***
Źródło:
Duzohumoru.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz